Cisza wieczorna owładnięła światem
W mroku myślę o Tobie Boże
Po szybie deszcz spływa cichutko kroplami
Pod dachem gnieździ się jaskółka.
Szukam Cię Panie w tych jesiennych liściach
Co na ulicach jakby złoto spadły
I w tym zamkniętych okiennicach,
Po których brylanty swoje deszcz rozsiewa.
W siostry spojrzeniu, w dobroci uśmiechu
Szukam Cię Panie i znajduję
W deszczu i słońca promieniach
W ciszy wieczornej i w murach Karmelu
I w Elżbietańskiej Rodzinie.