Spotkanie Taizé w Rostock – 28.12 – 01.01
Taizé to mała miejscowość we Francji. Tutaj w 1940 roku brat Roger założył międzynarodową wspólnotę ekumeniczną. I tak wszystko się zaczęło. Obecnie tysiące młodych ludzi przybywają do Taizé przez cały rok, aby tutaj wspólnie się modlić. Bracia organizują różne wydarzenia w ramach tzn. Pielgrzymki zaufania przez ziemię. Największym z nich jest Europejskie Spotkanie Młodych, odbywające się zawsze na przełomie starego i nowego roku, w jednym z europejskich miast.
W tym roku Spotkanie miało miejsce w niemieckiej, nadmorskiej miejscowości Rostock. Pragnąc dać młodzieży, która często nigdy wcześniej nie słyszała o Taizé, możliwość przeżycia tego niezwykłego wydarzenia, nasze Siostry wybrały się wraz z młodymi do Rostock. S. M. Ewelina Sprada z prow. Toruńskiej i s. M. Małgorzata Kobierska z prow. Poznańskiej wyruszyły, wraz z poznańską grupą, już w nocy z 28 na 29 grudnia. S. M. Andrea Salabura i s. M. Dolores Pyka z Niemiec miały nieco bliżej. Na miejsce wszyscy dotarliśmy w środowe przedpołudnie. I się zaczęło. Ale po kolei…
Na samym początku, przybywający uczestnicy kierowani są do punktu organizacyjnego. Tutaj, w odpowiednich grupach językowych, przekazywane są wszystkie istotne informacje. Otrzymujemy także niezbędne gadżety, takie jak modlitewnik, bilet uprawniający do poruszania się wszelkimi rodzajami komunikacji czy specjalne torby, które są „przepustką” do otrzymywania posiłków. Uczestnicy zostają podzieleni na małe grupy, po kilka osób i przydzieleni do poszczególnych parafii. Z małą mapką w ręku ruszamy dalej, szukać naszego kościoła. W parafii zostają przydzielone miejsca noclegowe. Jest to zawsze ekscytujące wydarzenie, ale też moment, w którym bardzo mocno trzeba wprowadzić w praktykę fakt, że jest to Pielgrzymka Zaufania. Nikt z uczestników nie wie, w jakie miejsce trafi. Noclegi są organizowane u rodzin goszczących, tzn. gospodarzy lub w obiektach publicznych, szkołach czy salach. Doświadczenie Taizé jest takie, iż zawsze okazuje się, że nie było się czym stresować. Czas spędzony u rodzin jest pełen ciepła i życzliwości, komunikacja przebiega świetnie, nawet jeśli nie posługujemy się żadnym wspólnym językiem. Często ludzie nie tylko utrzymują ze sobą kontakt, ale wręcz zawierają długoletnie przyjaźnie.
A więc do sedna. Jak wygląda typowy dzień na Europejskim Spotkaniu? Śniadanie otrzymujemy u rodzin goszczących. O 8.30 spotykamy się w naszych parafiach, które są rozsiane na terenie całego miasta, na poranną modlitwę. Ponieważ jest to wydarzenie ekumeniczne, wspólne spotkania obejmują zawsze modlitwę psalmami, rozważanie Pisma Świętego, prośby oraz śpiew charakterystycznych pieśni Taizé. Są to krótkie, przeważnie jednozadaniowe utwory, będące często cytatami z Biblii. Niewielka ilość tekstu, prosta, skłaniająca do refleksji i wyciszenia melodia, sprawiają że są one łatwe do nauczenia, pomimo użycia różnych języków. Na pewno wielu z nas doskonale zna te pieśni, nie uświadamiając sobie nawet, że zawdzięczamy je Wspólnocie z Taizé.
Po modlitwie odbywają się spotkania w małych grupach. Mimo, że są to zawsze grupy bardzo międzynarodowe, wzajemna życzliwość i otwartość, sprawiają, że doskonale potrafimy się porozumieć. Spotkanie to czas dzielenia się swoim doświadczeniem Boga, przeżywania wiary, odpowiedzi na przygotowane pytania, prezentowania perspektywy swojego kraju czy wyznania. Mimo początkowych obaw, związanych głównie z kwestiami językowymi, czas dyskusji w grupach jest zawsze pięknym doświadczeniem, dającym dużo radości i nowej energii.
Dalsza część dnia to lunch, przygotowany z suchego prowiantu, otrzymanego poprzedniego dnia, modlitwy południowe oraz warsztaty. Tutaj wybór aktywności czy tematyki jest ogromny. W ramach warsztatów można także zwiedzić goszczące nas miasto, z czego uczestnicy bardzo chętnie korzystają.
Dla katolików jest oczywiście czas na uczestnictwo w Eucharystii. Na spotkaniu zawsze gości wielu księży z Polski, w tym roku towarzyszyło nam także trzech biskupów: Ks. Abp. Grzegorz Ryś, Ks. Abp. Tadeusz Wojda i Ks. Bp. Adam Bab.
Kolację spożywamy wspólnie na wielkiej hali w HanseMesse. W tym roku królowała gorąca zupa w puszce. Następnie rozpoczyna się wydarzenie, które jest sercem każdego dnia – modlitwa wieczorna. Tutaj spotykają się wszyscy, biorący udział w Spotkaniu, by wspólnie się modlić. Śpiewamy, czytam psalmy, rozważamy Pismo Święte. Bracia kierują do na słowo, którego uczestnicy zawsze słuchają w wielkim skupieniu. Jak to w Taizé, nie może też zabraknąć ciszy, przeznaczonej na osobistą modlitwę. Jest to ostatni punkt dnia, po którym wracamy do naszych gospodarzy na nocleg.
Tak przebiega każdy z dni Spotkania. Dodatkowe wydarzenia pojawiają się w sylwestrową noc. Po zrealizowaniu standardowego, dziennego programu, spotykamy się jeszcze w naszych parafiach o godz. 23.00, aby wspólnie modlić się o pokój. Modlitwa trwa do północy. Po powitaniu Nowego Roku rozpoczynamy tzn. Święto Narodów. Jest to czas wspólnej, radosnej zabawy. Każda z grup narodowych przygotowuje jakiś punkt programu. Są to najczęściej tańce, piosenki lub zabawy. Dzięki temu, nie tylko miło spędzamy sylwestrową noc, ale także poznajemy tradycje i zwyczaje innych państw.
Pierwszy dzień Nowego Roku zaczynamy oczywiście od modlitwy. Następnie wspólnie z naszymi gospodarzami spożywamy świąteczny obiad. Jest to także moment podziękowań i pożegnań. A wzruszających chwil pożegnania jest na Taizé wiele. Choć czas, który spędzamy razem nie jest stosunkowo długi, to jednak jego intensywność i głębia przeżyć, sprawiają, że uczestnicy bardzo się ze sobą zżywają i nierzadko zawierają trwałe przyjaźnie.
A więc, jak wygląda Europejskie Spotkanie Młodych? Można długo i obszernie opowiadać, ale i tak nie da się tego przekazać słowami. Wspólnoty i ducha Taizé po prostu trzeba doświadczyć samemu. Ci wszyscy, którzy uczestniczyli doskonale to rozumieją. A tych, którzy nigdy nie mieli takiej okazji, zachęcamy, by już dziś zacząć planować wyjazd do Ljubljany. Zapisy już od września, a zaczynamy jak zawsze 28 grudnia. Naprawdę warto.