Przygotowania nadszedł czas
Dnia 19 czerwca br. Mszą Świętą i zawierzeniem NSPJ rozpoczęłyśmy bezpośrednie i jak się później okazało, intensywne przygotowanie do ślubów wieczystych. Do domu Matki przyjechałyśmy z czterech prowincji: katowickiej, toruńskiej, wrocławskiej i włoskiej. Otwartość serc Siostry Prowincjalnej M. Marty, Siostry Wikarii M. Ignacji, Siostry Przełożonej M. Virginii, Siostry Mistrzyni M. Vianneyi i całej wspólnoty domowej pomogło nam szybko poczuć się cząstką tej wspólnoty.
Dzięki łasce Bożej i animacji siostry Mistrzyni już pierwszego dnia zawiązałyśmy wspólnotę „wieczystek”. Dom Macierzysty przesiąknięty duchem Matek Założycielek był naszym wymarzonym miejscem na przygotowanie do wieczystych zaślubin z Panem. Wielkie dziedzictwo duchowe, kulturowe pozostawione przez Pierwsze Siostry stało się jeszcze bardziej naszym udziałem. Mogłyśmy modlić się w kaplicy, w której modliła się pierwsza wspólnota naszego Zgromadzenia. Wielkim też darem dla nas była wspólnota sióstr na ul. Słowiańskiej. Pobyt na grobie sióstr Męczennic przypomniał nam o kruchości naszego ziemskiego życia, a towarzyszenie starszych sióstr uświadomiło nam, że warto poświęcić dla Jezusa wszystko! Wzruszające świadectwa ofiarnej pracy i rozmodlone serca dodawały nam odwagi w tym ważnym dla nas czasie. Dziękujemy Kochanym siostrom obu wspólnot za przyjęcie, świadectwo życia, towarzyszenie nam modlitwą i wszelkie dobro duchowe i materialne.
Siostra Mistrzyni Vianneya starannie przygotowała program formacyjny, by nam pomóc w tym przygotowaniu. Nie zabrakło formacji ludzkiej, zakonnej i duchowej. Siostra Mistrzyni zaprosiła najlepszych wykładowców i warsztatowców (ks. Piotra Burczyka, ks. Andrzeja Flaka, ks. Roberta Sadlaka, ks. Mateusza Potocznego, ks. Wojciecha Draba, ks. Jerzego Niedzielskiego, Ojców benedyktynów z Biskupowa, ks. Adama Adamskiego Cor, o. Cherubina Żyłkę OFM, s. M. Margaritę Cebulę, s. Annę Marię Pudełko AP, panią Lidię Chromy, panią Małgorzatę Dudę).
Śladami Matek odbyłyśmy ślubowaną pielgrzymkę do Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Lasku, do Matki Bożej Śnieżnej na górze Iglicznej, do Matki Bożej Strażniczki Wiary w Bardzie Śląskim i sanktuarium Matki Bożej płaczącej oraz Matki Bożej Wambierzyckiej, Królowej Rodzin. W roku, który Kościół powszechny poświęcił św. Józefowi mogłyśmy również pielgrzymować do sanktuarium poświęconego temu czcigodnemu patronowi w Prudniku. Pielgrzymkowe szlaki poprowadziły nas też do św. Jacka, do Kamienia Śląskiego, do Matki Bożej Opolskiej, Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Zlatych Horach, do sanktuarium św. Rity w Głębinowie, na Górę Św. Anny, szlakiem św. Jakuba z Głuchołaz do Nysy.
Szczególnym czasem pogłębienia relacji z Jezusem były rekolekcje, dni skupienia, adoracja Najświętszego Sakramentu, modlitwa przy doczesnych szczątkach naszych Założycielek w Bazylice nyskiej i na grobie s. Paschalis w Sobotinie i na ul. Słowiańskiej. Nie brakło też wyjazdów i wyjść rekreacyjnych, integracji ze wspólnotą sióstr juniorystek z prowincji nyskiej oraz z postulantką i aspirantkami. W naszych sercach na pewno zostanie niezapomniana rekreacja – grill z okazji imienin siostry Prowincjalnej Marty i siostry Wikarii Ignacji wraz z siostrami z domu św. Elżbiety, zwiedzanie Eurolandu w Kłodzku i fortów w Nysie, zdobywanie Szczelinca i Śnieżnika.
Siostra Mistrzyni poświęciła wiele czasu, sił i talentów, by ten czas dobrze wykorzystać. Towarzyszyła nam dyskretnie, nie narzucając się, lecz czuwając, by ten czas był owocny. Dziękujemy Siostrze Powincjalnej, Siostrze Wikarii, Siostrze Przełożonej, Siostrze Mistrzyni i wszystkim siostrom z prowincji nyskiej za otwarte domy naszych wspólnot, spotkania serc, wszelkie dobro materialne i duchowe, które pomogło nam przygotować się do złożenia ślubów wieczystych. Kochane Siostry, zapewniamy o pamięci w modlitwie w Waszych intencjach i prosimy także o Waszą pamięć o nas przed Panem, byśmy dochowały wierności Bogu ślubowanej.
s. M. Chiara – Prowincja Włoska
s. M. Faustyna – Prowincja Katowicka
s. M. Ancilla – Prowincja Toruńska
s. M. Paschalis – Prowincja Wrocławska
“Dla mnie, jako osoby towarzyszącej siostrom wieczystkom, czas ich przygotowania był doświadczeniem dotykania nieba. Jestem zadziwiona jak pięknie można zbudować w tak krótkim czasie relacje siostrzane oparte na tej najważniejszej relacji z Jezusem. Będąc z siostrami doświadczałam bliskości Boga, prowadzenia przez Jego Słowo, którym codziennie się dzieliłyśmy, radości wypływającej z życia blisko Serca Bożego, jedności wspólnoty i piękna konsekracji w spotkaniu z napotkanymi ludźmi. Wzrusza mnie to, z jak wielką dobrocią ludzi się spotykałyśmy, ile cudownych interwencji nieba mogłyśmy zobaczyć i to jak można żyć Ewangelią w codzienności, bo rzeczywiście realizowała się na naszych oczach. To był niezwykły czas i jestem za niego całym sercem wdzięczna Bogu, tym dzięki którym mógł sie odbyć i tym, którzy pomogli w jego przeprowadzeniu. Chwała za niego dobremu Bogu”.
s. M. Vianneya