Rzym, 2020 r. Święto Nawiedzenia N.M.P., Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

28.05.2020

„A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu,
On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem.”
(J 14,26)

Kochane Siostry,
Drodzy Członkowie i Członkinie Wspólnoty Apostolskiej św. Elżbiety,

W pięćdziesiątym dniu po uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego obchodzimy uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Z wdzięcznością przypominamy sobie dzień, w którym Chrystus zesłał na Apostołów Ducha Świętego, ożywił i umocnił ich wiarę. Po tym wydarzeniu Apostołowie napełnieni darami Pocieszyciela poszli odważnie głosić słowo Boże. Wspominając Pięćdziesiątnicę, przywołujemy na pamięć dzień, w którym otrzymaliśmy sakrament bierzmowania, który był dla każdego z nas znakiem dotknięcia przez Ducha Świętego niewidzialną łaską, dzięki której otrzymaliśmy Boże dary. Tak obdarowani i wyposażeni w moc z wysoka, jesteśmy posłani do środowisk, w których żyjemy i pracujemy.

Kochane Siostry, Drodzy Członkowie i Członkinie Wspólnoty Apostolskiej św. Elżbiety, w dzisiejszą uroczystość opis z Dziejów Apostolskich ukazuje uczniów wraz z Maryją i innymi niewiastami na modlitwie, oczekujących na zesłanie obiecanego im Parakleta. Podczas czuwania zgromadzeni w Wieczerniku usłyszeli szum z nieba, jakby uderzenie gwałtownego wiatru. Ukazały im się też języki jakby z ognia, które rozdzieliły się i spoczęły nad zebranymi (por. Dz 2, 2-3). Te zewnętrzne znaki, towarzyszyły nadejściu Ducha Świętego, ale najważniejsze dokonało się w sercach uczniów. Oni zrozumieli i przypomnieli sobie to wszystko, czego wcześniej nauczał ich Jezus. Duch Święty obdarzył ich pokojem i mocą, aby z odwagą mogli wyjść z Wieczernika i wypełnić zleconą im misję. Jezus tak, jak troszczył się o swoich uczniów, tak samo teraz troszczy się o cały Kościół, któremu posyła swojego Ducha Pocieszyciela, aby go ożywiał i umacniał.

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego przypomina nam, że potrzebujemy siły i mocy Ducha Świętego. Sami z siebie niewiele możemy zrobić, często pozostajemy zamknięci w sobie, zalęknieni, nie rozumiemy daru chrztu, daru powołania, które otrzymaliśmy. Trudne doświadczenia zaciemniają nam drogę do Boga. Sami nie jesteśmy w stanie zrozumieć Bożych słów i Jego miłości. Potrzebujemy pomocy Kogoś, kto nas poprowadzi, wytłumaczy, pocieszy. Potrzebujemy światła Ducha Świętego, który wszystkiego nas nauczy (por. J 14,26) i sprawi, że wszystko będzie dla nas bardziej zrozumiałe. Papież Franciszek powiedział, że w życiu osób konsekrowanych może pojawić się pokusa, by ze strachu lub wygody pozostać trochę zamkniętym w sobie samym i w naszych środowiskach. Jezus jednak wskazuje drogę tylko w jednym kierunku i zachęca nas, aby przekraczać siebie samych. Chodzi o to, aby dokonać wyjścia z naszego „ja”, aby tracić swoje życie dla Niego, idąc drogą daru z samego siebie. Jezus wymaga, by wyruszyć w drogę bez obciążeń, wyjść rezygnując ze swoich zabezpieczeń, mocni jedynie w Nim. (por. Homilia 30.07.2016). Duch Pocieszyciel poprowadzi nas we właściwym kierunku, tylko musimy Go słuchać i chcieć iść za Jego wskazaniami. On jest tym, który doskonale wie czego potrzebujemy, aby zrealizować zadania, do których Bóg nas powołał. Nie bójmy się wzywać i prosić Ducha Świętego, aby otworzył nasze serca, aby pomógł nam wyjść z „naszego wieczernika”.  Święty Jan Paweł II wołał: Nie lękaj się! Wypłyń na głębię! Pozwólmy, by ogień Ducha Świętego w nas zapłonął, niech On nam wskaże drogę i doda sił do świadczenia o Miłości, do głoszenia słowem i życiem Ewangelii, niechaj dopomaga nam w stawaniu się prawdziwymi uczniami Jezusa.

Powinniśmy czuwać, troszczyć się o swoje duchowe życie i nieustannie je rozwijać. Nie możemy poddawać się przeciętności, godzić się na wykonywanie swoich obowiązków tylko w minimalnym stopniu. Przyzwyczajenie sprawia, że zaczynamy wykonywać nasze obowiązki, także te wynikające z powołania, bez większego zaangażowania, mimowolnie, rutynowo. Taka postawa może doprowadzić nas do tego, że pojawi się zmęczenie, niezadowolenie, zgorzknienie, a wszystko to, co do tej pory robiliśmy, przestanie nas cieszyć i zachwycać. Aby nie doprowadzić do takiego osłabienia, do „ostygnięcia” gorliwości w spełnianiu naszej posługi, powinniśmy prosić Ducha Świętego, aby wzmacniał nas na drodze powołania, aby dodawał nam sił do wypełniania codziennych zadań z miłością. Duch Święty, którego posłał Jezus, przyjdzie nam z pomocą i na nowo nas uświadomi, jak wielkim darem jesteśmy obdarowani. Starajmy się pamiętać, że z woli Bożej jesteśmy Jego dziećmi. On zaprosił nas do współpracy ze sobą i powołał nas do życia darem rad ewangelicznych. To wielkie wezwanie, to wielka łaska, o której Duch Święty nam przypomina i do której wypełnienia daje nam siłę. Chciejmy nieustannie wzywać Jego pomocy.

Tegoroczna uroczystość Zesłania Ducha Świętego przypada w dniu 31 maja, kiedy wspominamy święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. Święto to jest bardzo bliskie sercu każdej Siostry Elżbietanki. Młoda Niewiasta napełniona Duchem Świętym biegła, aby zanieść Jezusa do swojej krewnej. W postawie Maryi widzimy entuzjazm, radość z faktu, że otrzymanym darem może dzielić się z Elżbietą. Słowami: Wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny (Łk 1,49) – Maryja uwielbia Boga. Jest Ona obecna w życiu każdego z nas, przychodzi nam z pomocą, troszczy się i wspiera. Zachęceni przykładem Maryi nie lękajmy się wymagać od siebie, nie lękajmy się podejmować trudu wychodzenia, nie lękajmy się iść za Jezusem i zanosić Jezusa innym. Niech nasze spotkanie z drugim człowiekiem i wszystko to, co dla niego czynimy, będzie uwielbieniem Boga.

Kochane Siostry i Drodzy Członkowie Wspólnoty Apostolskiej św. Elżbiety, prośmy Ducha Świętego, aby zstąpił dziś na nas tak, jak w dniu Pięćdziesiątnicy zstąpił na Maryję i Apostołów, aby udzielił nam pełni łask i odnowił nasze serca, abyśmy umieli przeżywać radykalnie powołanie jakim zostaliśmy obdarowani. Prośmy Ducha Świętego, abyśmy nigdy nie tracili czasu, nie izolowali się w swoim świecie samowystarczalności, ale byśmy byli zawsze otwarci na Jego łaskę i z Jego mocą umieli spalać się dla dobra innych.

Z okazji przeżywanych uroczystości życzmy sobie nawzajem darów Ducha Świętego, niech Jego moc i potęga zstąpi na każdego z nas. Niech Duch Święty przenika nasze serca, nasze myśli i nasze działanie, niech nas poucza i wskazuje drogę. Maryja, pokorna uczennica Ducha Świętego niech nas nauczy słuchać Jego głosu, niech prowadzi nas do coraz ściślejszego zjednoczenia ze swoim Synem i pomaga nam uwielbiać Boga. Niech Jej wstawiennictwo będzie dla nas wsparciem w codziennym życiu i w naszej misji.

Pozostając w duchowej łączności przesyłam wiele serdecznych pozdrowień od Sióstr z Zarządu Generalnego i wszystkich Mieszkanek naszego domu,

oddana w Panu
S.M. Samuela Werbińska
przełożona generalna

Udostępnij:
Idź do góry
Translate »