Rzym, w uroczystość św. Elżbiety, 2022 r.
„Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi,
że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi,
a objawiłeś je prostaczkom.”
(Mt 11, 25)
Kochane Siostry,
Drodzy Członkowie i Członkinie Wspólnoty Apostolskiej św. Elżbiety,
Dziś przypada uroczystość św. Elżbiety, głównej Patronki naszego Zgromadzenia, którą bł. Maria Luiza wraz z Matką Franciszką w 1850 r. obrały jako wzór i zachętę dla swojego życia i działalności (por. K 1.4). Chciały one żyć i pracować dla Chrystusa tak jak czyniła to św. Elżbieta. Ta niezwykła kobieta od dzieciństwa żywiła wielką miłość do Pana Jezusa. Zasłuchana w Jego słowa i pociągnięta Jego miłością, tak kształtowała swoje życie, że potrafiła zrezygnować z przysługujących jej zaszczytów, pięknych strojów, wystawnych przyjęć i dzielić się z potrzebującymi tym wszystkim co posiadała. Jej wrażliwej i miłosiernej postawy nie rozumieli najbliżsi, za to godna uznania była w oczach Boga. Elżbieta widziała to, czego świat nie umiał dostrzec. Jej życie stało się przykładem dla wielu, którzy tak jak ona z oddaniem pragną iść za głosem Mistrza.
Ewangelista Mateusz przypomina nam, że tajemnica Królestwa Bożego dostępna jest dla tych, którzy podchodzą do niej z ufnością, wiarą i z prostotą dziecka. Jezus oddając chwałę swojemu Ojcu, wysławia Go za to, że zakrył te rzeczy przed mądrymi, a objawił je ludziom prostym, którzy bez stawiania warunków przyjmują Bożą wolę (por. Mt 11,25). W Ewangelii „prostaczkowie” to ludzie, którzy zaufali Jezusowi, poszli za Nim i słuchają Jego nauczania. W grocie betlejemskiej widzimy pasterzy, którzy pierwsi przyszli do Jezusa. W czasie Jego ziemskiej wędrówki byli to uczniowie, a przy pustym grobie niewiasty. Prostaczek potrafi dostrzec to, co duchowe i niewidzialne, sprawy Boże stawia ponad mądrością tego świata i nie potrzeba mu rozpraw teologicznych, bo wystarczy mu sama obecność żywego Boga i Jego słowo. Prostota prostaczka nie leży w jego wykształceniu, czy statusie majątkowym, to jest postawa serca, która jest niezależna od wykształcenia i społecznej pozycji. Chrystus mówiąc: „przyjdźcie do mnie wszyscy…” (Mt 11, 28), zaprasza do współpracy ludzi ubogich, prostaczków, maluczkich, wszystkich którzy są otwarci na Boże objawienie. Myśląc o ludziach prostych – nie myślimy o niewykształconych, ale o ludziach pokornego serca, o „ubogich w duchu” (Mt 5,3), o ludziach, którzy są zdolni pojąć naukę głoszoną przez Jezusa, ponieważ są podobni do Niego w swoim ubóstwie i pokorze.
Aby zrozumieć Ewangelię ważne jest zaufanie. Ludzie prości wiedzą Komu i w czym zaufać. Oni najpierw starają się pokochać, a potem zrozumieć. Istotą Ewangelii jest miłość. Współczesny człowiek chce wszystko zrozumieć, poznać, wyjaśnić, dlatego tak trudno jest mu uwierzyć, przyjąć, zaufać. Tak wielu słucha słowa Bożego, ale nie wszyscy potrafią je przyjąć i doświadczyć bliskości Boga, ponieważ brakuje im otwartości na Jego działanie.
Kochane Siostry, Drodzy Członkowie Wspólnoty Apostolskiej św. Elżbiety, doświadczenie bliskości Boga, zrozumienie istoty ewangelicznego przesłania zależy od naszej otwartości na łaskę Bożą i od czasu spędzonego w obecności Jezusa na modlitwie. Wiedza religijna jaką posiadamy, pomaga nam w poznawaniu Boga, ale to nie wystarczy. Nie możemy zbytnio ufać samemu rozumowi. Potrzebujemy pokory, bo tylko ona pomoże nam poznać ewangeliczne orędzie. Człowiek pokornego serca żyje według Ducha, we wszystkim szuka Boga i do Niego odnosi swoje życie. Dlatego prośmy Go, aby dał nam serce pokorne, abyśmy byli zdolni zobaczyć to, co zostało zakryte przed mądrymi tego świata.
Dzięki prostocie serca, taką łaską poznania została obdarzona nasza Patronka – św. Elżbieta, która z niezwykłą miłością pielęgnowała biednych, chorych, cierpiących i z wielkim oddaniem oraz troską starała się odpowiedzieć na wszystkie ich potrzeby. To do niej możemy odnieść słowa: „zakryłeś te rzeczy przed mądrymi, a objawiłeś je prostaczkom” (por. Mt 11,25). Ona zrozumiała, że wszyscy są członkami Mistycznego Ciała Chrystusa, a więc kiedy szła służyć biednym, służyła samemu Chrystusowi (por. Edyta Stein 01.1932 – w Kędracka s.92). Jej wzrok nie zatrzymywał się na tym co zewnętrzne, jej wiara „nadawała kierunek całemu jej postępowaniu i zachowaniu.” (Adamska: Miłosierdzie, ubóstwo i radość s.104). Św. Elżbieta bardzo dbała o swoją duchową formację poprzez codzienną lekturę Pisma św. Potwierdzeniem tego był fakt, że chciała mieć stałego spowiednika, aby z jego pomocą pogłębiać życie duchowe, znajomość Pisma św. i prawdy wiary. Ogromne znaczenie w jej duchowej sylwetce miało proste i dziecięce usposobienie, które pomagało naszej Patronce osiągnąć pokorę intelektu, czyli umiejętność odejścia od własnych racji na rzecz światła łaski, a także czujność na Boże wezwanie (por. Adamska s. 109).
Kochane Siostry, Drodzy Członkowie Wspólnoty Apostolskiej św. Elżbiety, nasza Patronka jest dla nas wzorem całkowitego zaufania i zawierzenia Bogu szczególnie w trudnych momentach naszego życia. Ona swoją postawą przypomina nam, że nasza wiara musi być, jak wiara dziecka: pełna ufności i miłości. Taka postawa nie jest zgodna z logiką współczesnego świata, który chce wszystko widzieć, rozumieć, dotknąć, sprawdzić. Św. Augustyn napisał: „nie staraj się zrozumieć abyś uwierzył, lecz staraj się uwierzyć, to zrozumiesz”, bo „wiara to dotykanie sercem”. To od nas zależy czy damy się poprowadzić Panu Bogu, czy otworzymy swoje serce na Jego łaskę i zadbamy o naszą osobistą relację z Nim. Pozwólmy Bogu do siebie mówić, starajmy się słowo Boże przyjmować prostym, otwartym sercem. Ceńmy sobie możliwość uczestniczenia w codziennej Eucharystii i przyjmowania Jezusa do swego serca. Przyjmujmy Go z wielką czcią. Jezus mówi: „przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11,28). On zaprasza nas do siebie, zachęca, abyśmy bezgranicznie Jemu zaufali. Św. Elżbieta do końca zaufała Jezusowi i czyniła wszystko co było miłe w Jego oczach. Ona doskonale wiedziała czego oczekuje od niej Bóg: „Głodnych nakarmić, a spragnionych napoić”. Dlatego można było powiedzieć o niej: „wszystko w jej życiu przypominało Ewangelię i dawało świadectwo prawdzie” (por. Kędracka, Św. Elżbieta Węgierska, s.42).
Za przykładem naszej Patronki jesteśmy zaproszeni, aby żyć na co dzień Ewangelią, aby z pokornym sercem stawać przed Bogiem i trwać w Jego obecności. Nie bójmy się otworzyć naszego serce na Boże słowo, nie obawiajmy się stawać małymi w oczach świata, wyjdźmy ze swoich wygodnych, ciepłych miejsc, aby dzielić się Bożą miłością z innymi. Ofiarujmy naszym bliźnim swój czas, podzielmy się z nimi swoim chlebem, zanieśmy im radość, bez względu na to co będą mówić inni. Nie patrzmy czy to się nam opłaca, ale chciejmy dostrzec potrzebujących, a w nich samego Chrystusa.
Z okazji dzisiejszej uroczystości życzę Kochanym Siostrom i Drogim Członkom Wspólnoty Apostolskiej św. Elżbiety wierności w trwaniu na modlitwie, szczerej troski o duchowy rozwój swojego życia, radości w dzieleniu się pięknem Ewangelii i Bożego błogosławieństwa w codziennym realizowaniu powierzonych zadań. Niech nasza Patronka, św. Elżbieta wstawia się za nami u Boga i wyprasza nam potrzebne łaski.
Przesyłam wiele siostrzanych pozdrowień także od Sióstr z Zarządu Generalnego i wszystkich mieszkanek naszego domu,
oddana w Chrystusie
S.M. Samuela Werbińska
przełożona generalna