Adwentowe przygotowania w Nha Trang

19.12.2025

Myśląc o tegorocznym Adwencie podjęłyśmy kilka wspólnotowych wyzwań, które pozwalają nam jeszcze bardziej przygotować nasze serca na przyjście Pana i spotkać Go w drugim człowieku. Pierwsze wyzwanie dotyczy zadbania o przestrzeń duchową, jest osobiste, oparte na modlitwie, Adoracji i innych praktykach, które pomogą realizować kolejne wyzwania. Szybko jednak okazało się, że zaczynamy Adwent od czegoś, czego same nie zaplanowałyśmy, a co przyniosło samo życie. W połowie listopada ogromna powódź przetoczyła się przez tutejszy region. Według dostępnych danych taka ilość wody jest porównywalna do tej sprzed 80 lat. Powódź spustoszyła wiele wsi i miasteczek, pól uprawnych, plantacji kawy i pieprzu, gospodarstw i domów rodzinnych. Nie ominęła również naszego miasta. Domy, kościoły, sklepy i mnóstwo innych miejsc znalazło się pod wodą. Woda nie oszczędziła nikogo i niczego, co napotkała na swojej drodze. Na szczęście naród jest bardzo solidarny, a władza nie pozostawiła bez opieki swoich obywateli. Także parafie, różne grupy duszpasterskie, wolontariusze pomagają organizując pakiety żywnościowe, gotowe porcje obiadowe, wodę butelkowaną, ubrania oraz sprzęty, które są potrzebne do oczyszczania i wypompowywania wody. My także włączyłyśmy się w pomoc ludziom potrzebującym na miarę naszych możliwości i umiejętności. Wszystko to można by streścić w słowach spotkanie – rozmowa – pomoc. Kilometry zrobionych kroków, bo do małych domków położonych przy wąskich uliczkach najlepiej dociera się na pieszo, jeszcze bardziej odsłoniły nam smutny obraz rzeczywistości, które zostawiła po sobie woda.

W parafii trwają rekolekcje adwentowe, mnóstwo wiernych korzysta ze spowiedzi św. Tradycyjnie prawie wszyscy przybywają na skuterach i motorach. Przed kościołami i w kościołach powstają duże stajenki zaopatrzone w odpowiednią ilość światełek. Dzieci i młodzież uczestniczące w katechezie parafialnej oraz niektórzy członkowie grup parafialnych ćwiczą poszczególne sceny przedstawienia, które możemy porównać do jasełek. Naszej wspólnocie zostało powierzone przygotowanie jednej z wielu scen urozmaicających to, co wydarzyło się w Betlejem. I tak dzieci pod naszym okiem ćwiczą na fletach, aby wykonać utwór Adeste fideles. Prawdę mówiąc nie tylko na fletach, ponieważ jest też gitara, trójkąt i bęben djembe. Jednym słowem prawie orkiestra.  Inscenizacja jest zaplanowana na 24 grudnia przed wieczorną, uroczystą Mszą św. Innym naszym wyzwaniem było odwiedzenie osób niewidomych w ich ośrodku.  Podzieliłyśmy się z nimi posiłkiem, dobrym słowem i złożyłyśmy ofiarę na papier do pisania brajlem. Wspólnie spędzony czas został ubogacony piosenka zagraną i zaśpiewaną przez osoby niewidome.

W naszej zakonnej kaplicy mamy wieniec adwentowy. Tradycja wieńca nie jest tutaj znana, ale my we wspólnocie łączymy bogactwo kultur, które w sobie nosimy. A jeśli ktoś pomyśli, że skoro większość artykułów świątecznych dostępnych w Europie lub Ameryce Południowej pochodzi właśnie z „naszej części świata”, to również  tutaj jest szeroki wybór wszelkich dekoracji i elementów świątecznych…to nic bardziej mylnego. Półki w sklepach nie uginają się od aniołków, gwiazdorów, bałwanków i innych gwiazdeczek. Oprócz miejsc z nastawieniem na turystów oraz na trenach parafii katolickich i protestanckich, panujący tutaj ustrój nie przewiduje zbyt wielu dekoracji na ten okres ani też wielkiego, komercyjnego rozmachu w tej dziedzinie. Dlatego każdy zdobyty produkt cieszy, a gwiazdka wykonana własnoręcznie na szydełku daje sporo satysfakcji. Znane przysłowie: „Co kraj to obyczaj” sprawdza się w całości i już niebawem rozpoczną się szeroko zakrojone przygotowania do obchodów Nowego Roku według kalendarza księżycowego i wówczas nie zabraknie dekoracji i wystrojów charakterystycznych dla tego czasu.

Niech adwentowa radość i nadzieja towarzyszą nam w przygotowaniach do głębokiego przeżywania świąt Narodzenia Pańskiego.

Siostra Przełożona M. Elżbieta Grzymska

Udostępnij:
Idź do góry
Translate »