Stanęły w obronie
Świat stworzony przez Boga w Jego zamyśle był kompletny. Piękno cechowało wszystkie stworzenia, a one złączone ze sobą śpiewały hymn na cześć stworzenia. Hymn harmonii i jedności.

Kiedy na świecie pojawił się grzech, podzielił ludzkie serca i zburzył Bożą wizję świata. Bardzo szybko pojawiła się nienawiść i żądza władzy, które prowadziły całe pokolenia do wojen. Ta bolesna historia powtarza się do dzisiaj. Ta sama tęsknota za utraconą jednością i harmonią wypełnia nadal nasze serca. Tęsknota najgłębsza za przyjściem Królestwa Bożego.
Trzy nasze Siostry M. Sapientia, M. Adelheidis, M. Melusja były dla świata proroczym znakiem nadejścia Królestwa Bożego. Żyjąc i pracując wśród ludzi potrzebujących swojego czasu, niespokojnego czasu wojny, dawały nadzieję na to, że przyjdzie upragniony pokój. Zapały serca wątpiących i pomagały ludziom wznieść ducha ponad wojenne zgliszcza. Dzięki ich świadectwu mogli na nowo wznosić swoje dusze do Boga. W obliczu śmierci trwały pod krzyżem Chrystusa, stając w obronie słabszych i oddając za nich życie. Dnia 24 marca 1945 roku oddały swoje życie i narodziły się dla nieba:
Siostra M. SAPIENTIA (Łucja) HEYMANN w Domu św. Elżbiety w Nysie, stanęła w obronie młodszej współsiostry i została zastrzelona.
Siostra M. ADELHEIDIS (Jadwiga, Agnieszka) TÖPFER w Domu św. Notburgi w Nysie, w odpowiedzi na prowokację żołnierza odważnie stanęła w obronie podopiecznych i została zastrzelona.
Siostra M. MELUSJA (Marta) RYBKA w Domu św. Jerzego w Nysie, została zastrzelona przez żołnierza, gdy stanęła w obronie dziewczyny.
Siostra Sapientia i Melusja zostały pospieszne pochowane przez Siostry w zbiorowym grobie na ogrodzie Domu św. Elżbiety, w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego 1945 roku. Ciało Siostry Adelheidis pochowano na Cmentarzu Jerozolimskim, jednak nie oznaczono grobu. Dzisiaj w tym miejscu jest już pochowanych wiele innych osób.