Przywitanie Nowego Roku Księżycowego w Wietnamie
W pierwsze kroki stawiane w Wietnamie wpisane są różne święta i zwyczaje. Jedne są nam znane z naszego zakonnego kalendarza, inne natomiast charakterystyczne dla tej ziemi i kultury są nowe dla naszej elżbietańskiej wspólnoty. Wszystko jest dla nas pierwsze; pierwsza św. Elżbieta, pierwsze Narodzenie Pańskie, a obecnie pierwszy Tet.
Tet (Tết) to najważniejsze święto w Wietnamie. W języku wietnamskim słowo to oznacza dokładnie „biesiadę pierwszego poranka”. To czas rodziny, czas uhonorowania przodków i modlitwy o szczęście w nadchodzącym Nowym Roku Księżycowym. Wyznawcy różnych religii udają się do swoich świątyń; buddyści udają do swoich, katolicy do swoich, protestanci do swoich. Świętowanie w Wietnamie obejmuje przynajmniej trzy dni. Według tradycji w pierwszy dzień odwiedza się krewnych ze strony ojca, w drugi dzień ze strony matki, a w trzeci dzień uczniowie odwiedzają swoich nauczycieli. Świętowanie Nowego Roku Księżycowego jest wielowiekową tradycją głęboko wpisaną w serc ludzi. Dotykamy tutaj wietnamskiej wiary w przodków, którzy mają zapewnić szczęście w nowym roku. Tet to koniec starej i początek nowej księgi życia. Ewangelizacja mieszkańców tutejszych terenów objęła również i ten ważny aspekt, dlatego wszelkie dziękczynienia z okazji końca roku i modlitwy z związku z rozpoczęciem nowego, mają miejsce dokładnie w tym czasie. Tak więc tworząc miejscową wspólnotę parafialną uczestniczyłyśmy we Mszy św. dziękczynnej, a następnie w kolejnych uroczystych Eucharystiach, prosząc o boże błogosławieństwo, dobre zdrowie, szczęście, pokój w Nowym Roku. Zanim jednak nadszedł Tet trwały przygotowania, porządki, sprzątanie domów i dekorowanie. Powstały więc przepiękne dekoracje kwiatowe na terenie miasta. Każdy sklep, restauracja, instytucja państwowa, kościoły, świątynie, ulice miasta a przede wszystkim każdy dom rodzinny został ozdobiony w tematyczne dekoracje, w których dominuje kolor czerwony, żółty i różowy. Lampiony i światełka, żywe i sztuczne rośliny; całości dopełniają wszędzie obecne, olbrzymie donice z żółtymi chryzantemami, które są nieodzownym elementem dekoracyjnym w tym czasie. My również udekorowałyśmy, w którym mieszkamy, nadając mu świątecznego nastroju, z chryzantemami przy wejściu włącznie. Przygotowałyśmy również tradycyjne przekąski, które należy mieć na stale, aby móc poczęstować gości. Goście mogą się pojawić bez wcześniejszych zapowiedzi lub na zaproszenie. I pojawiali się goście, jedni przyszli z grzeczności inni z ciekawości. Same też udałyśmy się z wizytą do rodzin, które nas zaprosiły. W drugi dzień Tet spotkaliśmy się z sąsiadami na świątecznym obiedzie z tradycyjnymi potrawami. Jedzenie poprzedziła modlitwa buddyjska i katolicka. Częścią takiej modlitwy są też kadzidełka, które umieszcza się przy domowym ołtarzyku. Jak już wspomniałam, tradycyjnie Tet w Wietnamie trwa trzy dni, ale w praktyce świętowanie i odwiedzanie trwa nadal, wszyscy życzą sobie nawzajem dobrego zdrowia, szczęścia i pokoju. Radość z powodu Nowego Roku Księżycowego trwa.
s. M. Elżbieta Grzymska
