Droga Krzyżowa ze Służebnicą Bożą Siostrą M. Włodzimirą Wojczak

19.02.2021

„Jeśli ktoś chce pójść za Mną niech każdego dnia bierze swój krzyż i niech Mnie naśladuje”. Siostra M. Włodzimira idąc za Jezusem przeszła i ona swą drogę krzyża. Idąc za Jezusem i my niesiemy swój krzyż i kroczymy po własnej, krzyżowej drodze. Bóg pragnie naszego serca, by zamieszkać w nim.

Stacja I

Jezus skazany na śmierć

„To gruźlica – niestety nie mamy na nią lekarstwa, przykro mi”. Wyrok śmierci każdego dnia słyszy wielu ludzi wokół. Nie jest ważne ile masz lat. Czy jesteś gotowy? Siostra M. Włodzimira usłyszała te słowa mając zaledwie 33 lata. Jej serce żyło miłością ku Bogu, dlatego potrafiła pójść tą drogą.

Stacja II

Jezus przyjmuje krzyż

Krzyż – znak zwycięstwa Chrystusa. W krzyżu zbawienie, ale i w krzyżu cierpienie. Tylko ten, kto prawdziwie kocha zrozumie krzyż, przyjmie go, przytuli jak Jezus. Siostra M. Włodzimira ze spokojem przyjmowała kolejne cierpienia, które niosła choroba i czas wojny. Bez słów z delikatnym uśmiechem, jak zawsze z wielką ufnością dziecka, które bezgranicznie ufa swemu Ojcu.

Stacja III

Jezus upada

Człowiek jest słaby i upada. Patrząc na Jezusa był to początek drogi i od razu upadł. Ile razy my zaczynamy od nowa i … znów upadamy? Siostra M. Włodzimira wiedziała, że jest słaba i że bez Jezusa nie zajdzie daleko. Wiedziała, że On zawsze przebacza, że po upadku trzeba wstać i iść za Nim.

Stacja IV

Spotkanie z Matką

Jezus na swojej krzyżowej drodze spotkał Swoją Matkę, w tłumie, w gwarze, nie mógł Jej objąć, bo przecież trzymał krzyż. Siostra M. Włodzimira będąc w Przytułku nie mogła widywać się ze swoimi bliskimi, wówczas to właśnie mama przychodziła pod okno, aby spojrzeć na nią choć z daleka. Matka, ona zawsze jest blisko, i żadne bariery nie zdołają zatrzymać jej miłości.

Stacja V

Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż

Szymona przymusili do dźwigania krzyża, nie chciał tego, nie chciał mieć nic wspólnego z Jezusem. Siostra M. Włodzimira leżąc w Przytułku także była traktowana ozięble i z dystansem. Była chora na gruźlicę, bano się jej, traktowano jak zło konieczne.

Stacja VI

Weronika ociera twarz Jezusowi

Weronika była odważna i miała dobre serce. Nie bała się opinii innych, nie bała się bólu. Robiła to, co dyktowało jej serce. W życiu siostry M. Włodzimiry również znalazły się takie „Weroniki” – współsiostry, które w ukryciu przynosiły jej Komunię świętą. Bohaterki, które narażały własne życie w czasie wojny, aby zanieść chorej miłość i nadzieje.

Stacja VII

Drugi upadek Jezusa

Tylu ludzi wokół ściskało, popychało, pluło, krzyczało… w tym gwarze Jezus traci równowagę i upada. Czy nikt nie zauważył, że na Jego barkach była ciężka belka? Czy ja potrafię zauważyć, że temu, kto stoi obok jest teraz ciężko? Taką wrażliwość miała siostra M. Włodzimira. Ona nie odwracała się od potrzebującego, nie udawała, że nie widzi. Taka postawa wymaga odwagi, bo zatrzymanie się przy drugim człowieku stawia nas w momencie decyzji pomogę, czy zostawię?

Stacja VIII

Jezus pociesza płaczące niewiasty

Jezus przystanął na swojej drodze krzyżowej, przystanął, aby powiedzieć kilku kobietom „nie płaczcie nade mną, ale nad sobą…”. Leżąc chora samotnie siostra M. Włodzimira pisała listy do sióstr, które były w obozie. Pocieszała je, dodawała otuchy, zapewniała o modlitwie. Jak ważne słowa dla kogoś, komu jest trudno. Jak bardzo potrzeba nam widzieć ból i cierpienie innych.

Stacja IX

Trzeci upadek Jezusa

Jezus upadł po raz trzeci. Bardzo boleśnie. Nie mógł już wstać, a mimo to podnosi się. Miłość zawsze nas podnosi, zawsze pomaga zaczynać od nowa. Konfesjonał jest tym miejscem, gdzie zaczynam od nowa. Doskonale o tym wiedziała siostra M. Włodzimira. Przyszedł jednak w jej życiu trudny czas, gdzie spowiedź w konfesjonale była niemożliwa. Znalazł się jednak kapłan, który przyszedł do chorej na zakaźną chorobę z ostatnią posługą. Jak bardzo nam trzeba się modlić, abyśmy w naszym życiu w chwili śmierci byli pojednani z Bogiem i mogli rozpocząć wszystko prawdziwie od nowa.

Stacja X

Jezus odarty z szat

Z Jezusa zdarto szatę. Zabrano Mu ostatnią rzecz, którą posiadał. Podczas wojny siostra M. Włodzimira była zmuszona zdjąć habit, ale nikt nie zabrał jej tożsamości. Doskonale wiedziała kim jest i Komu poświęciła swoje życie, mimo, iż na zewnątrz nie było tego widać. Znak przynależności do Jezusa, maleńki krzyż na szyi, a ile może on powiedzieć. Czy jesteśmy tego świadomi?

Stacja XI

Jezus przybity do krzyża

Przebito Jego ręce i nogi, zadano Mu wielki ból. Siostra M. Włodzimira „przybita” do łóżka w samotności przeżywała ostatnie dziesięć miesięcy swego życia w Przytułku dla starców. Trudny czas tracenia – swojej woli, najbliższych, sił. Traciła? Nie, raczej oddała Bogu wszystko co miała i kochała.

Stacja XII

Śmierć Jezusa na krzyżu

Pod krzyżem Jezusa stała Matka, uczeń Jan i Maria Magdalena… Przy łóżku konającej siostry M. Włodzimiry były prawdopodobnie dwie siostry pracujące w Przytułku. W dniu swojej Pierwszej Profesji zakonnej zapisała ona prośbę, by móc umrzeć tak jak Jezus – w samotności i opuszczeniu. Jezus spełnił pragnienie oblubienicy, która chciała upodobnić się we wszystkim do Oblubieńca.

Stacja XIII

Zdjęcie z krzyża

Każdy chce pożegnać się z bliskimi. Ból rozstania jest wielki. Najbardziej ból ten zna matka, która w ramionach tuli swoje dziecko. Siostra M. Włodzimira wiedziała, że umiera, wiedziała, że najbliżsi będą bardzo cierpieć dlatego pisała dla nich pamiętnik – ostatnie słowa otuchy i miłości. Nikt przecież nie chce umierać bez pożegnania.

Stacja XIV

Złożenie Jezusa w grobie

W pośpiechu złożono ciało Jezusa w grobie, zatoczono kamień. Siostra M. Włodzimira zmarła, gdy wokół szalała II wojna światowa. Pochowana szybko, bez „zbędnych ceremonii”, bez księdza, bez najbliższych, którzy nie zdążyli dojechać.

Oto oblubienica podobna do swego Oblubieńca. A ty? A Ja? Czy myślę o tym, że idąc krzyżową drogą życia każdego dnia staję się bardziej lub mniej podobną do Jezusa?

Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj sie nad nami.

I Ty, Któraś współcierpiała, Matko Bolesna przyczyń się za nami.

         Opracowała:
Siostra M. Anna Jakubowksa
postulatorka

Grafika_rozy

Dla przypomnienia:

20.02.2021 – przypada 78 rocznica śmierci Siostry – Służebnicy Bożej M. Włodzimiry Wojtczak, (zmarłej 20 lutego 1943 roku w Ostrowie Wielkopolskim)

20.02.2021 – przypada 76 rocznica śmierci Służebnicy Bożej siostry M. Edelburgis Kubitzki, która zginęła w Żarach 20 lutego 1945 roku

23.02.2021 – przypada 76 rocznica śmierci Służebnicy Bożej siostry M. Rosarii Schilling, która poniosła śmierć w Nowogrodźcu w 1945 roku

25.02.2021 – przypada 76 rocznica śmierci Służebnicy Bożej s. M. Adeli Schram, która zginęła w Godzieszowie w 1945 roku

Udostępnij:
Idź do góry
Translate »