Rzym, w rocz. założenia Zgromadzenia 2020 r.
„Tylko w łączności z Kościołem można mówić o owocnej działalności”.
(Franciszka Werner, czerwiec 1875)
Kochane Siostry,
Drodzy Członkowie i Członkinie Wspólnoty Apostolskiej św. Elżbiety,
W tym roku, liturgiczne wspomnienie św. Kosmy i Damiana oraz kolejna rocznica powstania naszego Zgromadzenia zbiegają się z otwarciem procesu beatyfikacyjnego na stopniu diecezjalnym Matki Franciszki Werner. Wszystkie te doniosłe wydarzenia, jak i 100 rocznica powstania prowincji nyskiej oraz kolejna rocznica beatyfikacji bł. Marii Luizy, to okazja do spojrzenia na piękne postacie naszych Założycielek, które w niezwykle trudnym dla Kościoła czasie, z Bożą pomocą położyły podwaliny pod nasze Zgromadzenie. Przeżywając wymienione uroczystości, wspominamy z poczuciem ogromnej wdzięczności w sercu nasze dzielne Założycielki, ale także liczne pokolenia Sióstr, które w ciągu minionych 178 lat istnienia Zgromadzenia, były wiernymi córkami Kościoła, troszczącymi się o jego dobro i rozwój.
Podkreślając owocną działalność naszych Założycielek, zauważamy w ich postępowaniu bardzo klarowną linię, gdy chodzi o lojalność i przywiązanie do Kościoła. Jednym z dowodów na to są wysiłki podjęte przez bł. Marię Luizę i współsiostry w sprawie uzyskania zatwierdzenia Zgromadzenia na stopniu diecezjalnym w 1859 r., a potem kolejne starania związane z uzyskaniem zatwierdzenia Zgromadzenia przez Stolicę Apostolską. Podjęte trudy i wysiłek bł. Marii Luizy, zostały uwieńczone Dekretem Pochwalnym, jaki Zgromadzenie otrzymało w 1871r., stając się tym samym Zgromadzeniem na prawie papieskim, którego ostateczne zatwierdzenie zostało wydane przez Leona XIII w 1887r.
Nasze Założycielki troszczyły się nie tylko o prawną przynależność do Kościoła, ale też o dobro i duchową jedność z Kościołem, dlatego zobowiązały się, że każda Siostra podczas Mszy św. będzie modlić się za Ojca św. i prześladowany Kościół. (por. 31.12.1871). Trudnych chwil w życiu Kościoła rzeczywiście nie brakowało. Szczególnie ciężkie czasy dla Kościoła przypadły podczas tzw. Kulturkampfu (1871-1879). Pełniąca wówczas urząd przełożonej generalnej Matka Franciszka Werner zachęcała Siostry do modlitwy za Kościół, ale też do wierności życiu zakonnemu. W jednym z listów pisała: „Kochane Siostry… abyście pozostały wierne Konstytucjom naszego Zgromadzenia, zatwierdzonym przez Ojca świętego, wierne świętemu Kościołowi rzymsko-katolickiemu, którego jesteśmy wybranymi dziećmi dzięki przynależności do naszego Zgromadzenia, a który w dzisiejszych czasach jest tak okrutnie prześladowany; abyśmy mogły wszystkie wziąć udział w jego, bez wątpienia, wspaniałym zwycięstwie.” (4.03.1876). Niemalże w każdym liście Matki Franciszki skierowanym do Sióstr można dostrzec jej zatroskanie o wysoki poziom życia duchowego i pragnienie wspierania prześladowanego Kościoła. W marcu 1879 r. tak pisała: „drogie Siostry, starajcie się poprzez całe swoje postępowanie, opanowanie i prawdziwą pobożność, aby dobry Bóg skrócił czas ucisku i pozwolił na szybkie nadejście lepszych dni. Starajcie się też nieustannie dawać wyłącznie dobry przykład wszystkim chorym i osobom świeckim, unikając wszystkiego, co mogłoby przynieść wstyd i nieszczęście naszemu świętemu Kościołowi i Zgromadzeniu.” (11.03.1879).
Kochane Siostry, Drodzy Członkowie Wspólnoty Apostolskiej św. Elżbiety, nie ulega wątpliwości, że słowa Matki Franciszki z przed 140 laty nic nie straciły na aktualności. Zawarte w nich przesłanie jest nadal żywe. Również my, żyjący w XXI wieku jesteśmy świadkami ogromnych trudności przeżywanych przez Kościół i wzmożonego prześladowania chrześcijan. Ubiegłoroczny raport organizacji „Pomoc Kościołowi w potrzebie” wskazuje, że codziennie ginie za wiarę 11 chrześcijan. Papież Franciszek wyraźnie wskazuje, że czasy prześladowań chrześcijan nie minęły. Także dzisiaj są prześladowania chrześcijan, więcej niż w pierwszych wiekach. I wspomniał, że jest wiele krajów, w których być chrześcijaninem to przestępstwo, jest to zabronione, nie ma się do tego prawa. (2.11.2019).
Rzeczywistość w jakiej nam przychodzi żyć jest dla nas wszystkich wyzwaniem, aby w tej trudnej dla Kościoła sytuacji wspierać go. Nie chodzi tu o włączenie się w wielkie dyskusje, debaty, ale abyśmy gorliwą modlitwą, ofiarną pracą i przykładem życia towarzyszyli Kościołowi, do czego zachęcała Siostry Matka Franciszka: „Pełne ufności w Boże obietnice, uciekajmy się do modlitwy i ofiarujmy całą naszą pracę w intencjach Kościoła, a wtedy dobry Bóg na pewno znowu udzieli nam pomocy.” (6.02.1874). W posłudze dla Kościoła nie jesteśmy sami, mamy Ducha Świętego, który w nas działa i sprawia, że jesteśmy zdolni coraz bardziej kochać, służyć, ofiarować siebie i swój czas. Gdy będziemy z Nim współpracowali, nasze życie przyniesie owoce, stanie się czytelnym znakiem dla innych. Żyjemy przecież w Kościele, żyjemy z Kościołem i tutaj odnajdujemy Chrystusa, który jest naszym Panem i Zbawicielem. Św. Paweł przypomina nam, że jesteśmy powołani, aby w tej jedności Kościoła nawzajem sobie służyć tym darem, jaki każdy z nas otrzymał od Ducha (por. 1 Kor 12). Jesteśmy częścią Kościoła i dlatego jesteśmy za niego odpowiedzialni.
Kochane Siostry, Drodzy Członkowie Wspólnoty Apostolskiej św. Elżbiety, w te świąteczne dni, słowa Matki Franciszki możemy odczytać, jako skierowane do nas z okazji 178 rocznicy powstania Zgromadzenia. Niech one rozbudzą w nas jeszcze większą miłość do Kościoła i Zgromadzenia. Idąc za wzorem świętych lekarzy Kosmy i Damiana, naszych Sióstr, które przed nami podążały elżbietańską drogą, kierujmy się miłością, podejmujmy wytrwałą modlitwę, postawmy na wysoką jakość życia duchowego w codziennym postępowaniu, zarówno w naszych wspólnotach, w rodzinach, jak też w innych miejscach obecności. Niech to będzie nasz piękny wkład w niesienie pomocy papieżowi Franciszkowi oraz prześladowanemu i przeżywającemu trudności Kościołowi. Włączając się codziennie w modlitwę Anioł Pański módlmy się w intencji papieża, ale też w intencjach Kościoła i za prześladowanych chrześcijan.
W tak ważnym dla nas dniu, kiedy wspominamy kolejną rocznicę powstania naszego Zgromadzenia, jak też wszystkie wcześniej wymienione uroczystości, życzmy sobie nawzajem, abyśmy każdego dnia z radością podejmowali powierzone nam zadania. Niech na drodze realizacji naszego charyzmatu wspiera nas bł. Maria Luiza, Matka Franciszka oraz nasi święci patronowie Kosma i Damian.
Trwając w modlitewnym dziękczynieniu, przesyłam Kochanym Siostrom i Drogim Członkom Wspólnoty Apostolskiej św. Elżbiety wiele serdecznych pozdrowień również od Sióstr z Zarządu Generalnego oraz od wszystkich Mieszkanek naszego domu,
oddana w Panu
S.M. Samuela Werbińska
przełożona generalna