Proces beatyfikacyjny
Sprawozdanie z uroczystej Sesji otwarcia procesu beatyfikacyjnego Służebnicy Bożej Siostry Teodory Witkowskiej, elżbietanki.
Dnia 15 września 2007 r. w katedrze olsztyńskiej p.w. św. Jakuba odbyło się uroczyste rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego: „SESSIO AD ACTA PRIMORDIALIA” czyli stwierdzenia męczeństwa Sług Bożych.
W uroczystości uczestniczyli: Księża Biskupi, Członkowie Trybunału Beatyfikacyjnego i liczne grono kapłanów (około 30 – stu) z miejscowości skąd pochodzili męczennicy.
Na zaproszenie Ordynariusza Diecezji Ks. Arcybiskupa Wojciecha Ziemby na powyższą Uroczystość przybyły: Matka Generalna M. Samuela Werbińska, Radna Generalna S. M. Paula Zaborowska, S.M. Anna Kołodziejczyk – Przełożona Prowincji Toruńskiej i S. M.Daniela Karcz z Torunia, S. M.Cecylia Falkowska – Przełożona Prowincji Warszawskiej, z Prowincji Wrocławskiej: S. M.Aleksandra Kardynał – Wikaria Prowincjalna, S.M.Anna Hałabis – ekonomka i S. M. Przełożona Anna Szkudlarek.
Sesja składała się z dwóch części, urzędowej i liturgicznej. O godzinie 11-tej do prezbiterium wprowadzono procesyjnie Członków Trybunału Beatyfikacyjnego, wśród których były Siostra Wicepostulator Miriam Zając z Wrocławia i Siostra Notariusz Adiunkt Gabriela Iwuć z Torunia. Wspólnie ze zgromadzonymi wiernymi odśpiewano hymn do Ducha Świętego prosząc o potrzebne łaski dla prac Trybunału. Postulator skierował do Przewodniczącego Trybunału prośbę o otwarcie procesu. Następnie zostały przedstawione w krótkim zarysie życiorysy Sług Bożych. Dotyczyły one dwóch grup męczenników z okresu II -giej wojny światowej, ofiar systemu nazistowskiego i systemu komunistycznego. Wśród nich znalazła się nasza współsiotra Siostra M. Teodora Witkowska .
Ważnym momentem posiedzenia było złożenie przez członków Trybunału przysięgi zobowiązującej do wiernego zachowania tajemnicy odnoście przebiegu procesu. Każdy z członków podpisał przysięgę i opieczętował dokument .Całość dokumentacji przekazano Kanclerzowi Kurii Warmińskiej.
Po kanonicznym zakończeniu I- szej Sesji rozpoczęła się pontyfikalna Msza Święta o beatyfikację Sług Bożych. Przewodniczył jej Ks. Arcybiskup Wojciech Ziemba, który w homilii nawiązał do heroiczności i męczeństwa kandydatów, do okresu w jakim przyszło im żyć, okresu zmagania się dobra z złem, prawdy z zakłamaniem, niesprawiedliwością i brutalnością. Ksiądz Arcybiskup postawił pytanie: Czy dzisiaj w erze cywilizacji, techniki, konsumpcji potrzebni są święci? – odpowiedź jest oczywista – bardziej niż kiedykolwiek jest potrzeba świadectwa ludzi świętych.
Sługa Boży Jan Paweł II w bardzo wyraźny sposób daje odpowiedź na postawione pytanie, że dzisiejszy świat potrzebuje nie tyle nauczycieli ile świadków chrześcijańskiego życia, wierności Chrystusowi i radykalnego życia Ewangelią. Przykładem takiego życia jest kandydatka na ołtarze, Sługa Boża Siostra Teodora Marianna Witkowska.
Urodziła się na ziemi pomorskiej dnia 23 marca 1889 r. w Koźminie, z rodziców Franciszka i Antonii z d.Gołuńska. Wychowana była w rodzinie, gdzie podtrzymywano tradycje polskie połączone z głęboką religijnością. Posiadała troje rodzeństwa, najstarsza siostra Franciszka wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Michalitek w Miejscu Piastowym. W takiej atmosferze kształtował się charakter młodej Marynki (s.Teodory ) i zapewne ona miała wpływ na jej powołanie.
Odpowiedziała Panu pozytywnie. Dnia 28 lutego 1908 r. pożegnała rodzinę i wstąpiła do Kongregacji Sióstr św. Elżbiety w Królewcu. Po rocznym postulacie nowicjat rozpoczęła 13 maja 1909 r. Od pierwszego dnia przejęła się wielkością drogi, którą obrała. Wiedziała, że nowicjat to czas prób duchowych, ale i wielu łask oraz darów, na które serce młodej nowicjuszki było szeroko otwarte. Pierwszą profesję złożyła 23 maja 1911 r., a śluby wieczyste 6 maja 1920 r. W nich oddała się na zawsze i bez zastrzeżeń umiłowanemu nade wszystko Bogu.
Pierwszą jej placówką był Postolin, następnie Nidzica i Dzierzgoń. Cechowało Ją radosne i ochocze posłuszeństwo oraz dyspozycyjność wobec woli przełożonych. Była obserwantną i zdyscyplinowaną zakonnicą. Żyła w trudnych czasach, pełnych niepokoju i udręki. Rozpętana II wojna światowa brzemienna była w okrucieństwa, przemoc i ofiary. Siostra Teodora cierpiała widząc bezsilność, tych którzy ginęli i tych którzy patrzyli na to i nie byli w stanie im pomóc. Cierpiała widząc swoją Ojczyzną rozszarpywaną na strzępy.
Z perspektywy lat możemy śmiało powiedzieć, że dobry Bóg w swej Opatrzności i zamiarach przygotowywał Siostrze Teodorze niewiędnący wieniec chwały w niebie, i wybrał Ją, by zaświadczyła o wierności powołaniu. Wkraczający w 1945 r. na tereny ziemi polskiej żołnierze Armii Czerwonej w brutalny sposób niszczyli wszystkich i wszystko co łączyło się z Bogiem i wiarą. Ten przykry los spotkał także Siostrę Teodorę. Dnia 24 stycznia 1945 r. wojska rosyjskie wkroczyły do Dzierzgonia. Nastał czas pełen lęku i paniki, czas udręki, poniżania i gwałtów. 28 stycznia 1945 r. do Powiatowego Domu Starców wtargnął żołnierz rosyjski, gdzie wraz z Siostrą Amabilis i niektórymi mieszkańcami Dzierzgonia skryła się przed atakami czerwonogwardzistów. Przyszło jej zmierzyć się z brutalnością sowieckiego żołnierza, który chciał zgwałcić Jej młodszą współsiostrę Amabilis. Broniąc jej czystości, sama zginęła ugodzona śmiercionośną kulą, która przebiła jej skroń. Spełniły się na niej słowa Chrystusa: „nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół” (J 15, 13-15).
Na zakończenie uroczystości bogatych w głębokie przeżycia, Ksiądz Arcybiskup zachęcał wszystkich, a przede wszystkim siostry elżbietanki, by swoją szczerą i gorliwą modlitwą wypraszały jak najrychlejszą beatyfikację męczenników a w śród nich swojej współsiostry Teodory.
Cieszymy się, że w okresie bezpośrednio poprzedzającym beatyfikację Matki Marii Merkert, Bóg w swej wielkiej łaskawości przygotował nam nowy dar w osobie Służebnicy Bożej Siostry Teodory.
Po Mszy Świętej Ksiądz Arcybiskup zaprosił członków Trybunału oraz wszystkie siostry elżbietanki do swojej rezydencji na obiad. Po posiłku odbyło się spotkanie robocze Trybunału, na które została również zaproszona Matka Generalna M. Samuela z Radną Generalną Siostrą Paulą Zaborowską. Omawiane były sprawy organizacyjne związane z dotarciem do świadków, gromadzeniem materiałów dowodowych jak również sprawą miejsca pochówku i ekshumacji. Ksiądz Biskup Julian Wojtkowski na zakończenie spotkania udzielił wszystkim uczestnikom na dalszą owocną pracę swego Apostolskiego Błogosławieństwa.
S. M. Miriam Zając