Działalność sióstr w Nysie w czasie pandemii koronawirusa
W tym trudnym dla nas wszystkim czasie, chcemy pozostać ufne w Boże Miłosierdzie i wstawiennictwo naszej Błogosławionej Matki Marii, dlatego przez nią wołamy do Boga zawierzając losy nie tylko jej i naszego miasta, ale całej Polski i świata.
Kiedy nasze Zgromadzenie ponad 177 lat temu stawiało swoje pierwsze kroki, tutaj w Nysie, siostry nie zważając na wszelkie przeciwności, nie bojąc się o swoje własne życie, ofiarnie służyły ludziom samotnym, chorym i potrzebującym, pomimo panującej wówczas na naszych ziemiach epidemii tyfusu. Dzisiaj też, w czasie szerzącej się pandemii koronawirusa, nie zostajemy obojętne na potrzeby drugiego człowieka i chcemy równie ofiarnie służyć.
Na pierwszym miejscu, jako nasze najważniejsze działanie pozostaje ufna modlitwa. Już od początku ogłoszenia stanu epidemii w naszym kraju, całą wspólnotą w Nysie, pozostając w łączności z siostrami posługującymi na placówkach i całym Kościołem, każdego dnia gromadzimy się o godzinie 20:30 na modlitwie różańcowej, którą kończymy słowami modlitwy o oddalenie pandemii za przyczyną Matki Bożej Opolskiej zaproponowanej przez ks. Biskupa Ordynariusza. Intencję tą włączamy do wszystkich naszych wspólnotowych oraz prywatnych modlitw. W południe wzywając wstawiennictwa Maryi wołamy do Boga słowami modlitwy Anioł Pański, litanii loretańskiej oraz Salve Regina, a o godz. 15:00 zawierzamy świat Jego Miłosierdziu.
Pomimo odwołanych spotkań, rekolekcji i skupień, również na płaszczyźnie działalności referatu młodzieżowo – powołaniowego, chcemy nadal troszczyć się o naszą młodzież i być dla nich duchowym wsparciem w tym trudnym czasie. Utrzymujemy więc kontakt z dziewczynami, będąc otwartymi na rozmowy telefoniczne. W czasie, gdy miało się odbyć planowane wcześniej skupienie dla dziewczyn, poprowadziłyśmy adorację Najświętszego Sakramentu, która była transmitowana na żywo na Facebooku.
Pomimo wielu utrudnień nie przestałyśmy wydawać codziennych posiłków dla osób ubogich i potrzebujących, które są przygotowywane w naszej klasztornej kuchni. Każdego dnia, zachowując wszelkie środki ostrożności wydajemy gorącą zupę o stałej godzinie, a poza nią chleb i herbatę, tym, którzy zapukają do naszej klasztornej furty. W miarę potrzeby, szczególnie w soboty i niedziele wydajemy zupę dla osób przebywających na kwarantannie. Od wielu lat w Poniedziałek Wielkanocny organizowałyśmy śniadania dla osób samotnych i ubogich. W tym roku spotkanie nie będzie mogło się odbyć, jednak mamy nadzieję, że posiłki zostaną przygotowane, odpowiednio spakowane i rozdane. Siostry zanoszą też obiady naszym podopiecznym, którzy ze względu na wiek nie mogą sami wychodzić z domu i pozostaliby bez ciepłego posiłku. W razie potrzeby służymy też robiąc potrzebne zakupy, załatwiając konieczne sprawy związane z lekami, czy innymi codziennymi kwestiami, którym osoby potrzebujące nie są w stanie same sprostać ze względu na różne ograniczenia.
Dwie siostry z naszego domu pojechały też do Kędzierzyna – Koźla, do naszego Domu Pomocy Społecznej, aby tam zastąpić pracowników, którzy nie mogą w tym czasie przybyć do pracy. Kilka sióstr, szczególnie tych, które posiadają potrzebne zdolności, włączyło się również w odpowiedź na prośbę o szycie maseczek ochronnych dla osób, które ich potrzebują. Rozdajemy je szczególnie osobom ubogim, które same nie mogą takich masek nabyć.
W tym trudnym dla nas wszystkim czasie, chcemy pozostać ufne w Boże Miłosierdzie i wstawiennictwo naszej Błogosławionej Matki Marii, dlatego przez nią wołamy do Boga zawierzając losy nie tylko jej i naszego miasta, ale całej Polski i świata.
S. M. Marta z nyską Wspólnotą