Weselcie się nadzieją

„Musimy być bogaci w nadzieję (por. Rz 15, 13), aby w sposób wiarygodny i pociągający dawać świadectwo wiary i miłości, które nosimy w naszych sercach; aby wiara była radosna, miłość entuzjastyczna; aby każdy był w stanie podarować choćby tylko uśmiech, gest przyjaźni, braterskie spojrzenie, szczere wysłuchanie, bezinteresowną posługę, wiedząc, że w Duchu Jezusa może to stać się owocnym ziarnem nadziei dla tych, którzy je przyjmują” – zachęca nas Papież Franciszek w Bulli Spes non confundit, ogłaszającej Rok Jubileuszowy 2025.
Tak się składa, że również ja świętuję w tym roku swój Złoty Jubileusz 50-lecia Ślubów Zakonnych złożonych w Zgromadzeniu Sióstr św. Elżbiety.
Wstępując do Zgromadzenia pragnęłam służyć Bogu. Nie myślałam, że Pan Bóg w Swoim Miłosierdziu pozwoli mi na tak długie życie w Jego szkole. Nie miałam żadnych osobistych planów ani marzeń co do swojej osoby, co będę robić, ani czym się zajmować. Wiedziałam tylko, że Pan Bóg ma swoje plany, swój czas i miejsce.
Pracowałam przez kilka lat w Szpitalu w Warszawie jako pielęgniarka na oddziale wewnętrznym. Później w naszym Zakładzie Rehabilitacyjnym w Otwocku opiekowałam się dziećmi z rozszczepem wargi i podniebienia. Od 12 lat posługuję na Ukrainie w miejscowości Szeptycki dawniej Czerwonograd. Należymy do parafii Zesłania Ducha Świętego, w Archidiecezji Lwowskiej.
W tym wyjątkowym roku jubileuszowym dziękuję Panu Bogu za to, że prowadził mnie za rękę na drodze powołania zakonnego i razem z Maryja pragnę wyśpiewać radosne Magnificat.
S. M. Mirosława Dołhań