Grudzień 2024 – SŁOWO, które stało się Ciałem.
„A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, którą jako Jednorodzony, pełen łaski i prawdy, ma od Ojca”
(J 1, 14).
Wcielenie Słowa Bożego jest istotą chrześcijaństwa. Można je porównać do przerzucenia mostu między niebem a ziemią, wiecznością a czasem, Stworzycielem a stworzeniem. „W tym zbawczym wydarzeniu dzieje człowieka w Bożym planie miłości osiągnęły swój zenit. Bóg wszedł w te dzieje, stał się jako człowiek – jednym z miliardów i równocześnie Jedynym!” (Jan Paweł II, Encyklika Redemptor hominis, 1). W Starym Testamencie słowo „ciało” oznaczało całego człowieka, a użyte tutaj greckie sarks podkreśla, że Jezus przychodzi jako człowiek realny, dotykalny i historyczny. Jezus jest więc prawdziwym człowiekiem i prawdziwym Bogiem. Ta prawda wiary wyróżnia chrześcijaństwo spośród wszystkich religii. Logos jest obecny w bytach stworzonych, „w Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” (por. Dz 17, 28). Słowo, które stało się realnie Ciałem, chce, żeby nasze życie zakonne realnie należało do Boga, aby nasze postawy wynikały z miłości i zakorzenienia w Nim. Kiedy Słowo staje się Ciałem w naszych wspólnotach? Wtedy, gdy uśmiechamy się do współsióstr, które potrzebują pocieszenia i nadziei, kiedy umiemy zamilknąć i wysłuchać piętrzących się problemów; wtedy, kiedy pierwsze wyciągamy rękę na zgodę, gdy rezygnujemy z naszych racji na rzecz budowania relacji.
W jaki sposób przyjmuję trudne dla mnie osoby? Na ile potrafię dbać o dobre relacje we wspólnocie i w miejscu mojego posługiwania?
Modlitwa przed rozważaniem Słowa Bożego
Dziewico Matko, bądź przy mnie,
jak byłaś bliska Apostołom w Wieczerniku,
umacniaj i pogłębiaj w moim duchu pragnienie Boga.
Ty, Dziewico Milczenia, strzeż mojego skupienia,
zabierz ode mnie niepotrzebne fantazje,
roztargnienia i zaniedbania.
Niewiasto posłuszna, pomóż mi otworzyć serce,
zanim otworzę księgę,
tak aby stało się gościnnym domem dla Słowa.
Podpowiedz mi, Niewiasto Modlitwy,
słowa, które wzruszą serce Boga
i sprawią, by On napełnił mnie obficie wiedzą i zrozumieniem.
Niewyczerpana Księgo,
która dałaś światu do czytania wieczne Słowo Ojca,
prowadź mnie w lekturze świętego Tekstu,
abym umiał znaleźć w każdym słowie jedyne Słowo,
w którym Ojciec wyraża całkowicie samego siebie.
Ty, która jesteś Świątynia Ducha,
wspieraj mnie w medytacji, bym był podobny do Ciebie.
Dziewico, która zachowujesz wszystkie sprawy, rozważając je w sercu.
Niewiasto Modlitwy,
daj mi uczestniczyć w tej radości, z jaką wielbiłaś Pana:
niech Twoje uwielbienie i Twój śpiew staną się moimi.
Lustro odzwierciedlające doskonale Obraz Syna,
uproś mi łaskę życia, które będzie wiernym wyrazem tego,
co czytam, medytuję, o co błagam i co kontempluję.
(† Marcello Semeraro biskup diecezji Albano)
„Prośmy i błagajmy, byśmy były prawdziwymi oblubienicami naszego niebieskiego Oblubieńca i mogły uczestniczyć w wieczystej uczcie”
(bł. Maria Luiza Merkert)
„Oczarowałaś me serce, siostro ma, oblubienico, oczarowałaś me serce jednym spojrzeniem twych oczu, jednym paciorkiem twych naszyjników. Jak piękna jest miłość twoja, siostro ma, oblubienico”.
(Pnp 4, 9-10)
Opracowanie składanki:
s. M. Katarzyna Mróz
radna generalna