Posługa Sióstr w Brazylii w czasie epidemii COVID- 19 podtrzymywaniem rąk Papieża Franciszka
“… Dwaj z nich byli w drodze do wsi, zwanej Emaus… Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło… sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi… Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi … i dzień się już nachylił”.
(Łk 24,13; 15; 29)
Kochane Siostry!
Na początku bardzo serdecznie pozdrawiam Kochane Siostry. W tych ostatnich miesiącach wielkiego cierpienia, które dotknęło wiele rodzin z różnych stron świata i dotarło także do Brazylii, łączymy się w modlitwach przed Najświętszym Sakramentem. W naszych modlitwach prosimy Pana Boga za dotkniętych tą chorobą, za tych którzy udzielają pomocy i za nas wszystkich, o ustanie COVE- 19. Podobnie, jak Aaron i Chur podtrzymywali ręce Mojżesza, gdy modlił się na górze, tak my naszą modlitwą podtrzymujemy ręce Papieża Franciszka, który modli się za cały świat w tym trudnym czasie. „Jak długo Mojżesz trzymał ręce podniesione do góry, Izrael miał przewagę. Gdy zaś ręce opuszczał, miał przewagę Amalekita… Aaron zaś i Chur podparli ręce Mojżesza, jeden z tej, a drugi z tamtej strony. W ten sposób aż do zachodu słońca były ręce jego stale wzniesione wysoko. I tak zdołał Jozue pokonać Amalekitów.” (Wj 17,11-13).
Ufamy, że wspólną modlitwą wraz z Piotrem naszych czasów wyprosimy u Boga potrzebne łaski. Dlatego codziennie o godz. 18.00 zbieramy się z naszymi sąsiadami – każdy w swoim domu – przy otwartych oknach i otaczamy modlitwą różańcową cały świat. Siostra prowadząca różaniec stoi na drugim piętrze, przy otwartym oknie, obok figurki Matki Bożej i przez mikrofon prowadzi modlitwę i śpiew, które rozbrzmiewają na całą okolicę. W ten sposób Siostry dodają ludziom odwagi i nadziei w tych trudnych chwilach.
Cały świat mobilizuje się na różne sposoby, w obliczu wielkiego zagrożenia, a my powtarzamy słowa Uczniów z Emaus, skierowane do Pana: „Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi …”.
W naszych wspólnotach staramy się przestrzegać wszystkie wskazania ONZ, pozostajemy w domach, a wychodzą tylko te Siostry, które zaopatrują nas w żywność lub pracują w szpitalu. To doświadczenie ciągłego przebywania w domu z najbliższymi, przypomina nam Betanię, miejsce, gdzie Pan Jezus przychodził i chętnie spędzał czas z Martą, Marią i Łazarzem.
Za przykładem rodziny z Betanii staramy się być gościnne dla tych, którzy do nas przychodzą i proszą o pomoc.
W naszym Domu Prowincjalnym w Fortalezie, wydajemy od poniedziałku do piątku, o ustalonej godzinie, posiłki dla bezdomnych. Oczywiście staramy się być ostrożne i przestrzegać zasad, abyśmy mogły jak najdłużej służyć na niwie Pańskiej.
Nasze Siostry pracujące w Domu Pogodnej Starości w Blumenau, codziennie muszą być gotowe do pracy, ponieważ brakuje wielu pracowników. Dlatego też nasze Siostry z Itapemy zamknęły tymczasowo dom i pospieszyły z pomocą Siostrom posługującym w Blumenau.
Na razie dzielnie się trzymamy i nie tracimy nadziei na lepsze jutro. Wierzymy, że wszystko jest w rękach Boga.
Kończąc raz jeszcze pozdrawiam, składam serdeczne Bóg zapłać za wszelką życzliwość, a przede wszystkim za modlitwę i zapewniam o pamięci modlitewnej
S. M. Alicja Sikora
przełożona prowincji