Spotkanie z Maryją
Kochanym Siostrom z Paragwaju i z Boliwii dziękujemy za zaangażowanie w szerzenie elżbietańskiego charyzmatu, za ofiarną posługę i troskę o bliźnich. Życzymy, aby w podejmowaniu codziennych zadań i obowiązków towarzyszył Kochanym Siostrom entuzjazm i zapał. Niech Pan Bóg błogosławi na dalsze lata posługiwania i posyła nowych robotników na swoje żniwo.
Zgodnie z tradycją, każdego roku w paragwajskiej parafii w Guarambaré, dziewięciodniowa nowenna poprzedza świętowanie dnia Narodzenia Matki Bożej. Codziennie w kościele parafialnym pod wezwaniem Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, wierni licznie gromadzili się na wieczornej modlitwie różańcowej i Eucharystii, podczas której zaproszony kapłan głosił homilię. Bardzo piękną tradycją nowenny stało się składanie darów ofiarnych, które później rozdzielano potrzebującym. Z tej okazji także Matka Boża otrzymała w prezencie dwie nowe suknie i włosy, jako wotum wdzięczności za wysłuchane łaski. W wigilię uroczystości, a więc 7.09. cały dzień był wielkim świętowaniem. Od rana na centralnym placu miasta poszczególne grupy, mieszkańcy różnych dzielnic i przedstawiciele kaplic, w uroczystym pochodzie prezentowali piękne tańce i śpiewy. Wszyscy byli ubrani w tradycyjne, kolorowe stroje. Bardzo starym zwyczajem w Guarambaré jest rzucanie przez bogatszych ludzi pieniędzy z balkonu kościoła parafialnego. Jeżeli, ktoś obiecał Maryi, że złoży ofiarę pieniężną za wysłuchaną prośbę, to właśnie w wigilię Jej święta wypełnia swoje przyrzeczenie. Kulminacyjnym momentem świętowania była Eucharystia, a po niej procesja z figurą Matki Bożej na plac przy kościele. Po procesji różne zespoły grały, śpiewały, a ludzie bawili się do północy. O północy wszyscy obecni na placu zaśpiewali dla Matki Bożej (jak moglibyśmy powiedzieć nasze polskie „sto lat”) i odbył się pokaz sztucznych ogni, a potem figura Matki Bożej została zaniesiona do kościoła.
W dniu uroczystości Narodzenia Najświętszej Maryi Panny nie tylko mieszkańcy Guarambaré, ale ludzie z innych miejscowości przybyli na Mszę św. odpustową, którą celebrował Ksiądz Biskup. Po uroczystej Mszy św. odbyła się długa i uroczysta procesja ulicami miasta. Jest to święto pełne radości, zabawy, śpiewu, a to wszystko dla Matki Bożej, która jak mówią mieszkańcy jest „Seῆora Guarambaré” czyli „Panią Guarambaré”. I rzeczywiście nie tylko parafianie, którzy bardzo uroczyście obchodzili w tym roku 50 rocznicę odbudowy parafialnego kościoła, ale także władze miasta i wszyscy mieszkańcy wspólnie świętowali i czcili swoją Patronkę Najświętszą Marię Pannę – „Seῆore Guarambaré”
Kolejnym pięknym zwyczajem w Paragwaju jest świętowanie 15 urodzin córki. Z tej okazji rodzice przyprowadzają swoją córkę, ubraną w piękną suknię niczym panią młodą, do kościoła i uczestniczą we Mszy św. w jej intencji. Następnie w domu, odbywa się przyjęcie, podczas którego dziewczyna odświętnie ubrana, na nogach ma sportowe buty, które podkreślają jej dziecięcy wiek. Dopiero ojciec lub brat, jeżeli nie ma ojca ubiera jej buty na wysokim obcasie i tańczy z nią pierwszy taniec. W rodzinach paragwajskich, jest to bardzo ważne wydarzenie.
Pięknym zwyczajem jest także prośba o błogosławieństwo. Ludzie dorośli, młodzież, dzieci, gdy widzą Księdza lub Siostrę, ale także dorosłych np. rodziców swojej koleżanki, proszą gestem złożonych rąk o błogosławieństwo dla siebie. Bardzo wzruszający był to widok, gdyż wiele osób prosiło nas o błogosławieństwo.
Wielką radością była dla nas możliwość uczestniczenia w odnowieniu ślubów zakonnych przez naszą Siostrę juniorystkę Marię Luizę, pochodzenia paragwajskiego. Dziękujemy Bogu za dar jej powołania i nie przestajemy nadal prosić, bo „żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało” (Łk 10,2). Młodzi ludzie są potrzebni Bogu, aby stać się narzędziem w Jego ręku, którym On będzie mógł się posługiwać, aby docierać do tych, którzy Go potrzebują: do chorych, samotnych, opuszczonych, biednych, do dzieci kochanych i tych zaniedbanych, porzuconych. Tak, żniwo wielkie, niech zatem Pan pośle robotników na swoje żniwo.
Tym pięknym tradycjom, które przedstawiłam miałam okazję przyjrzeć się wraz z Matką Generalną M. Samuelą Werbińską podczas naszego pobytu w Ameryce Południowej, odwiedzając nasze Siostry posługujące w Paragwaju i w Boliwii. W tych krajach nasze Siostry od kilkunastu lat realizują elżbietański charyzmat. W Guarambaré w Paragwaju nasze Siostry z zaangażowaniem i oddaniem pracują z dziećmi oraz z młodzieżą w szkole katolickiej przy parafii oraz w kaplicach. Przygotowują dzieci do sakramentów świętych, prowadzą katechezy, liczną grupę ministrantów, świetlicę oraz grupę dzieci trzylatków, które przygotowują do przedszkola.
Siostry w Santa Cruz w Boliwii także podejmują obszerną posługę apostolską przy parafiach, dbają o wystrój i piękno kościoła, a także o jego budowę. Siostry prowadzą świetlicę dla dzieci, odwiedzają chorych w ich domach oraz udzielają pomocy w punkcie medycznym, roznoszą Komunię św., prowadzą różne grupy modlitewne i chór, a także zbierają żywność dla ubogich rodzin. Siostry są bardzo zaangażowane w różne duszpasterstwa. W ostatnim czasie Siostry odpowiadając na prośbę Biskupów włączyły się w dzieło zbierania żywności, wody, odzieży, sprzętu gaśniczego, na rzecz ludzi biednych mieszkających na wioskach w Amazonii, którzy w wyniku trwających pożarów stracili dach nad głową i uprawne pola. Z uznaniem i podziwem patrzyłyśmy na tak wielkie i odważne zaangażowanie naszych Sióstr w niesienie pomocy ludziom dotkniętym i poszkodowanym w pożarach lasów w Amazonii. Warto wiedzieć, że tak jak w Brazylii, tak też w Boliwii płonom lasy Amazonii, które są „płucami naszej planety”.
Kochanym Siostrom z Paragwaju i z Boliwii dziękujemy za zaangażowanie w szerzenie elżbietańskiego charyzmatu, za ofiarną posługę i troskę o bliźnich. Życzymy, aby w podejmowaniu codziennych zadań i obowiązków towarzyszył Kochanym Siostrom entuzjazm i zapał. Niech Pan Bóg błogosławi na dalsze lata posługiwania i posyła nowych robotników na swoje żniwo.
Siostra M. Weronika Tomczyk
radna generalna
Zobacz załączone zdjęcia: