Orszak Trzech Króli w Nysie

07.01.2013

Dnia 6 stycznia 2013 roku po raz pierwszy w naszym mieście Nysie odbył się Orszak Trzech Króli. Przygotowania do niego rozpoczęły się nieco wcześniej, gdyż każdy uczestnik miał przygotować sobie koronę. Poszczególne parafie biorące udział w pochodzie, miały określone kolory koron: czerwone, zielone i żółte.

Organizatorzy przygotowali też korony, dla tych, którzy ich nie mieli. Pogoda niestety nie dopisała, ale wierni poszczególnych parafii i mieszkańcy Nysy nie zniechęcili się i mimo deszczowej pogody przybyli bardzo licznie, by razem z Trzema Królami oddać pokłon małemu Jezusowi. Częściowo przygotowanie do tego orszaku miało miejsce w naszym Domu Prowincjalnym, a dokładnie na naszym domowym podwórku, gdzie przed południem progi naszego klasztoru przekroczył wielbłąd, który nazywał się „Kuba”. Wielbłąd musiał przyzwyczaić się do otoczenia i do roli, w której miał wziąć udział. „Kuba” sprawił dużo radości naszym siostrom, ponieważ rzadko spotyka się tak wielkie i egzotyczne zwierzę w klasztorze. Nasza aspirantka Urszula wykazała się odwagą i siedząc na wielbłądzie ruszyła z miejsca i „Kuba” przewiózł ją przez nasze podwórko robiąc kilka okrążeń, co sprawiło, że z twarzy naszych sióstr nie znikał uśmiech i radość. Za dobrze wykonane zadanie „Kuba” w nagrodę otrzymywał swój przysmak, którym są marchewki. Król Baltazar, który miał dosiąść wielbłąda również przygotowywał się w naszym domu.

Cały Orszak rozpoczął się na Rynku Solnym, przed naszym domem. Najpierw wjechał król Baltazar na wielbłądzie, a następnie królowie: Kacper na koniu i Melchior w karocy. Po spotkaniu Mędrców z Herodem, razem z Trzema Królami, kolędując szliśmy ulicami naszego miasta oddać pokłon Nowonarodzonemu Jezusowi. Cieszyłyśmy się, że mogłyśmy gościć w naszym domu Króla Baltazara i wielbłąda „Kubę”.

Mamy nadzieję, że również w przyszłym roku będziemy radować się ich obecnością.

s. M. Rita Hors

źródło

Udostępnij:
Idź do góry
Translate »