„Ta niewypowiedziana tajemnica, którą niesiemy w sobie i która uczestniczy w niewysłowionej tajemnicy Boga, jedyną możliwość interpretacji odnajduje w wierze: „Wiara stanowi odpowiedź na Słowo skierowane do osoby, daną pewnemu «Ty», które nas woła po imieniu”. (…). „Wiara zawiera właśnie pamięć o historii Boga z nami, pamięć o spotkaniu z Bogiem, który wyszedł ku nam pierwszy, który stwarza i zbawia, który nas przemienia; wiara jest pamięcią o Jego Słowie, które rozgrzewa serce, o Jego zbawczym działaniu, które daje nam życie, oczyszcza nas, karmi. […] Kto nosi w sobie pamięć Boga, pozwala kierować sobą przez tę pamięć w całym swym życiu i potrafi ją obudzić w sercach innych”(Radujcie się … List okólny do osób konsekrowanych z okazji Roku Życia Konsekrowanego, 4)
Autentyczna wiara zakłada zawsze głębokie pragnienieprzemiany świata. Oto pytanie, które powinniśmy sobie postawić: czy my także mamy wielkie wizje i pragnienia? Czy jesteśmy śmiali i odważni? Czy nasze marzenia są wysokiego lotu? Czy pożera nas gorliwość (por. Ps 69,10)? ”(Radujcie się … List okólny do osób konsekrowanych z okazji Roku Życia Konsekrowanego, 12)
Życie wiary nie jest po prostu posiadaniem, ale jest drogą, która biegnie przez oświetlone trasy i ciemne tunele, otwarte przestrzenie oraz kręte i niepewne ścieżki. (Scrutate – DRUGI LIST KONGREGACJI NA ROK ŻYCIA KONSEKROWANEGO “ROZPOZNAWAJCIE”, 2)
Chodzi o to, aby wyruszać ciągle na nowo, z wiarą, w tę nieznaną wędrówkę (por. Mdr 18,3), jak ojciec Abraham, który wyruszył, nie wiedząc, dokąd idzie (por. Hbr 11,8). Jest to wędrówka wymagająca radykalnego posłuszeństwa i zaufania, które daje tylko wiara i które w wierze można odnawiać i utwierdzać. (Scrutate – DRUGI LIST KONGREGACJI NA ROK ŻYCIA KONSEKROWANEGO “ROZPOZNAWAJCIE”, 3)
W świecie, w którym sekularyzacja stała się wybiórczym zaślepieniem wobec nadprzyrodzoności, a ludzie zagubili ślady Boga, jesteśmy wezwani do odkrywania na nowo i zgłębiania fundamentalnych prawd wiary. (Scrutate – DRUGI LIST KONGREGACJI NA ROK ŻYCIA KONSEKROWANEGO “ROZPOZNAWAJCIE”, 9)
Instytuty życia konsekrowanego i stowarzyszenia życia apostolskiego dokonujśą wyborów, wychodząc od małych znakówodczytywanych w świetle wiary i proroctw, które pozwalają przeczuwać coś, co jest ponad, i stają się miejscem życia, gdzie jaśnieje światło i rozbrzmiewa zaproszenie wzywające innych do pójścia za Chrystusem (…).
Należy kultywować „spojrzenie kontemplatywne, czyli spojrzenie wiary, odkrywające tego Boga, który mieszka w jego domach, na jego ulicach, na jego placach...” (Scrutate – DRUGI LIST KONGREGACJI NA ROK ŻYCIA KONSEKROWANEGO “ROZPOZNAWAJCIE”, 16)
I to „jest nasze przeznaczenie: wędrować w optyce obietnic, mając pewność, że staną się one rzeczywistością (…) To jest nasze życie: wierzyć i wyruszyć w drogę“, jak uczynił Abraham, który miał „ufność w Panu i także w trudnych chwilach szedł“. (Scrutate – DRUGI LIST KONGREGACJI NA ROK ŻYCIA KONSEKROWANEGO “ROZPOZNAWAJCIE”, 18)
W rzeczy samej centrum [wiary] i jej istota jest zawsze ta sama: Bóg, który objawił swoją ogromną miłość w Chrystusie umarłym i zmartwychwstałym. On czyni swoich wiernych zawsze nowymi. «Chociażby byli w podeszłym wieku, «odzyskują siły»… (Evangelium Gaudium, 11)
To, co się liczy, to przede wszystkim «wiara, która działa przez miłość» (Ga 5, 6). Dzieła miłości względem bliźniego są bardziej doskonałym zewnętrznym wyrazem wewnętrznej łaski Ducha: «czynnikiem zajmującym w prawie nowym pierwsze miejsce jest łaska Ducha Świętego, która przejawia się w wierze działającej przez miłość». (Evangelium Gaudium, 37)
«Wiara, która działa przez miłość» (Ga 5, 6) staje się nowym kryterium myślenia i działania, które przemienia całe życie człowieka (por. Rz 12, 2; Kol 3, 9-10; Ef 4, 20-29; 2 Kor 5,17). (Porta fidei, 6)
Wiara bowiem rośnie, gdy jest przeżywana jako doświadczenie doznawanej miłości i kiedy jest przekazywana jako doświadczenie łaski i radości. Powoduje, że życie wiernych wydaje owoce, bo dzięki nadziei serce rośnie, oraz umożliwia składanie skutecznego świadectwa… (Porta fidei, 7)
Wiara jest decyzją o tym, że jest się z Panem, żyje się z Nim. (Porta fidei, 10)
Wiara rodzi się w spotkaniu z Bogiem żywym, który nas wzywa i ukazuje nam swoją miłość, miłość nas uprzedzającą, na której możemy się oprzeć, by trwać niezłomnie i budować życie. Przemienieni przez tę miłość, otrzymujemy nowe oczy, doświadczamy, że jest w niej zawarta wielka obietnica pełni i kierujemy spojrzenie w przyszłość. Wiara, którą przyjmujemy od Boga jako dar nadprzyrodzony, jawi się jako światło na drodze, wskazujące kierunek naszej wędrówki w czasie. (Lumen fidei, 4)
[w Biblii wiara jest określona hebrajskim słowem eműnah, pochodzącym od czasownika ‘amàn, którego rdzeń znaczy «podtrzymać». Pojęcie eműnah może oznaczać zarówno wierność Boga, jak i wiarę człowieka.] Człowiek wierny otrzymuje siłę, powierzając się w ręce Boga wiernego. (Lumen fidei, 10)
Wiara polega na gotowości otwarcia się na wciąż nową przemianę dokonywaną przez Boże wezwanie. (Lumen fidei, 13)
Wiara nie tylko patrzy na Jezusa, ale patrzy z punktu widzenia Jezusa, Jego oczami: jest uczestnictwem w Jego sposobie patrzenia. (…) Wierzymy w»Jezusa, gdy przyjmujemy Go osobiście w naszym życiu, przyłączając się do Niego w miłości oraz idąc za Nim na naszej drodze (por. J 2, 11; 6, 47; 12, 44). (…) Wiara w Syna Bożego, który stał się człowiekiem w Jezusie z Nazaretu, nie oddala nas od rzeczywistości, ale pozwala nam pojąć jej najgłębsze znaczenie, odkryć, jak bardzo Bóg kocha ten świat i wciąż kieruje go ku sobie; powoduje to, że chrześcijanin angażuje się coraz bardziej i mocniej przeżywa swoją wędrówkę na ziemi. (Lumen fidei, 18)
Wiara przemienia całą osobę, właśnie w miarę, jak otwiera się ona na miłość. (…) Zrozumienie wiary rodzi się wtedy, gdy przyjmujemy wielką miłość Bożą, która nas przemienia wewnętrznie i daje nam nowe oczy, pozwalające widzieć rzeczywistość. (Lumen fidei, 26)
Sakramentalna natura wiary ma swój najwyższy wyraz w Eucharystii. Jest ona cennym pokarmem dla wiary, spotkaniem z Chrystusem, obecnym w sposób realny przez najwyższy akt miłości, dar samego siebie, rodzący życie. (…) W Eucharystii uczymy się dostrzegać głębię rzeczywistości. (Lumen fidei, 44)
Spotkanie z Chrystusem, pozwolenie, by nas ujęła i prowadziła Jego miłość, poszerza horyzont życia, daje mu mocną nadzieję, która nie zawodzi. Wiara nie jest ucieczką dla ludzi mało odważnych, lecz poszerzaniem przestrzeni życia. Pozwala ona odkryć wielkie wezwanie, powołanie do miłości, i daje pewność, że ta miłość jest godna zaufania, że warto się jej powierzyć, ponieważ jej fundamentem jest wierność Boga, mocniejsza od wszystkich naszych słabości. (Lumen fidei, 53)
Chrześcijanin wie, że nie da się wyeliminować cierpienia, ale może ono nabrać sensu, może stać się aktem miłości, powierzeniem się w ręce Boga, który nas nie opuszcza, i tym samym być etapem wzrostu wiary i miłości. Kontemplując zjednoczenie Chrystusa z Ojcem, również w chwili największego cierpienia na krzyżu (por. Mk 15, 34), chrześcijanin uczy się uczestniczenia w spojrzeniu samego Jezusa. Nawet śmierć staje się oświecona i może być przeżyta jako ostatnie wezwanie wiary, ostatnie «wyjdź z twojej ziemi», ostatnie «przyjdź!» wypowiedziane przez Ojca, któremu powierzamy się z ufnością, że On nas umocni także podczas ostatecznego przejścia. (Lumen fidei, 56)
Matka Pana jest doskonałą ikoną wiary, jak powie św. Elżbieta: «Błogosławiona (jest), która uwierzyła» (Łk 1, 45).
Wiara Matki Jezusa była bowiem owocna, a kiedy nasze życie duchowe przynosi owoce, napełnia nas radość, będąca najbardziej wyraźnym znakiem wielkości wiary. W swoim życiu Maryja odbyła pielgrzymkę wiary, podążając za swoim Synem. Toteż w Maryi droga wiary Starego Testamentu włącza się w podążanie za Jezusem i zostaje przez Niego przemieniona, zyskuje bowiem spojrzenie wcielonego Syna Bożego. (Lumen fidei, 58)